Słońce na niebie. Piłkarze na murawie. Ekipa na trybunach. Keczup z musztardą na hotdogach.
Czego chcieć więcej...?
Otóż wyniku, proszę Państwa.
WY-NI-KU!
Młodzi Biało-Czerwoni niestety nie sprostali swoim rówieśnikom z reprezentacji Bułgarii. 94 minuty gry nie wystarczyły im do strzelenia wyrównującej bramki, nie mówiąc o zwycięstwie.
Szkoda.
Może gdybyśmy mieli ze sobą nie pięć, ale dwadzieścia pięć trąbek, to kto wie...? :)